.

Uroczystość Bożego Ciała w parafii Krosno - Turaszówka (2006 rok)


Aby powiększyć fotografię, kliknij myszką na jej miniaturkę.

      W uroczystość Bożego Ciała składamy Bogu dziękczynienie za dar Miłości, jaką Jezus złożył na drzewie krzyża, nade wszystko zaś dziękczynienie za dar Eucharystii. Wzrokiem wiary przenosimy się do Jerozolimy, a w niej do Wieczernika, miejsca sprawowania Paschy.
      To bowiem w pierwszy Dzień Przaśników, miało miejsce niezwykłe wydarzenie - spotkanie Mistrza z uczniami oraz ustanowienie Najświętszej Eucharystii. Podczas wieczerzy, Jezus wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i podał im mówiąc: "Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje". Następnie odmówiwszy dziękczynienie nad kielichem, podał go zgromadzonym, zachęcając ich, aby z niego wszyscy spożywali: "Bierzcie i pijcie, to jest Krew moja".
      Tuż przed swoją męką i śmiercią Pan Jezus dokonał niezwykłego czynu. Ofiarując siebie samego jako ofiarę przebłagalną za ludzkie grzechy, z miłości do człowieka ustanowił Najświętszy Sakrament. Czując i wiedząc dobrze, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do domu Ojca, Pan zatroszczył się o tych, których umiłował do końca i ofiarował im pokarm na życie wieczne. "To jest chleb, który z nieba zstąpił, nie jest on taki, jak ten, który jedli wasi przodkowie, a pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki".

      Czy jednak naprawdę wierzymy w to, że w znaku chleba obecny jest Chrystus, nasz Bóg i Pan? Prawdy o Eucharystii nie mogli pojąć słuchający Mistrza Izraelici. Mówili oni między sobą: "Jak On może dać swoje ciało na pokarm?". Stąd zawiedzeni i smutni odchodzili do swoich domów. Nie potrafili przyjąć słów Pana, ponieważ ich serca były zamknięte na Bożą tajemnicę.
      Być może niektórzy spośród nas również nie do końca wierzą w tajemnicę miłości Boga do człowieka, w tajemnicę Eucharystii? Może i oni chcą uczynić podobnie jak Izraelici i chcą odejść? Czy jesteśmy wierni Panu Bogu, zwłaszcza wtedy, gdy On nas doświadcza i poddaje próbie, dając często swój krzyż na nasze ramiona?
       Człowiek nigdy nie jest sam, gdyż jest z nim zawsze Chrystus. Nie wolno mu zatem zapominać o żywej obecności Boga pośród swego ludu. Przyjmujmy więc Jezusa do naszych serc i trwajmy na modlitwie, a także na adoracji Najświętszego Sakramentu, uwielbiając Boga za dzieła i cuda, które zdziałał i nadal sprawia.






Powrót na początek strony


Powrót